Zakochałam się w lekkich narzutkach z obecnej kolekcji Zara. Są niesamowicie wygodne i pasują do większości stylizacji. Tym razem postawiłam na beż, co w moim przypadku jest dosyć dziwne - zazwyczaj podświadomie wybieram kolory w zimnej tonacji. Zdjęcia powstały dziś zupełnie na szybko i tym razem nie wykonywał ich Marcin, gdyż mieszkam na co dzień w Krakowie. Brakuje mi moich Kielc. To właśnie w nich zostawiłam rodzinę i przyjaciół, ale czy chciałabym wracać do mniejszego miasta? Raczej nie. Przyzwyczaiłam się do Krakowa i panujących tu zasad. Powroty do rodzinnych Kielc traktuję jak nagrodę, chwilę dla samej siebie.
Wracając całkiem do stylizacji: Do wcześniej wspomnianej kurteczki dobrałam zwiewną czarną bluzkę i spodnie koloru khaki - kolejny zestaw do codziennej bieganiny. Akcentem całej stylizacji stała się mała torebka i szare, zamszowe czółenka. Mam nadzieję, że spontanicznie napisany post przypadnie do Waszego gustu.
Rzęsy i paznokcie : Marcela Studio Nails&Lashes
JACKET/TOP/PANTS - ZARA
BAG - Aldo
BAG - Aldo
SHOES - (here)
torebeczka jest naprawdę piękna ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Pięknie wyglądasz :) Co stosowałaś , że Twoje włosy tak odżyły? Cudowne są!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Tak naprawdę to posiadam mnóstwo odżywek i masek do włosów, ale najlepiej sprawdził się olejek z keratyną Pantene. Kosztuje ok. 20-15 zł, ale jest bardzo wydajny, starcza na trzy miesiące, przy nawet codziennym stosowaniu. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo dziękuję! Tak naprawdę to posiadam mnóstwo odżywek i masek do włosów, ale najlepiej sprawdził się olejek z keratyną Pantene. Kosztuje ok. 20-15 zł, ale jest bardzo wydajny, starcza na trzy miesiące, przy nawet codziennym stosowaniu. Pozdrawiam :)
Usuńślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuń