środa, 31 grudnia 2014

NEW YEAR'S EVE



Wracam z pozytywną energią, a to wszystko za sprawą świąt spędzonych w gronie najbliższych. Rok 2014 powoli się kończy, każdy więc robi podsumowanie wszystkich minionych zdarzeń. Gdybym miała powiedzieć parę słów, ujmę to tak: Rok 2014 był jednym z tych najbardziej owocnych. Z utęsknieniem czekam na następny, ponieważ każdy nowy pozwala nam wyciągnąć odpowiednie wnioski. Nie zraziłam się rzeczami, które nie wyszły - po prostu trzeba próbować jeszcze raz i nie bać się, że coś może się nie udać. Jesteśmy tylko ludźmi, a grunt to pozytywna energia. Uważam, że jak na niespełna dwudziestolatkę coraz bardziej rozwijam się i dążę do zrealizowania wyznaczonych celów. Jest jedno ALE - nie czekajcie na to, że coś dobrego samo wydarzy się w następnym roku. Jeśli Wy nie zaczniecie ogarniać - nic z tego. Trzeba pracować i chcieć.

 Moi Drodzy!

Na nowy rok życzę Wam: dużo zdrowia przede wszystkim - resztę sobie kupicie. Spełniajcie swoje marzenia, bo naprawdę warto. Moja praca sprawia mi wiele radości, a rok temu nie powiedziałabym, że to mi się uda. Spełniajcie się i realizujcie, nie mamy czasu na zastanawianie się, a samo nic nie przyjdzie ;-).


Co do stylizacji - postawiłam na cekinową sukienkę, w której się zakochałam. Rezygnuję z biżuterii na rzecz małej zielonej. Dołączam czarne klasyczne szpilki i wężową kopertówkę.










DRESS - H&M / SHOES - DeeZee / BAG - Internet shop

niedziela, 28 grudnia 2014

PRE-SHRUNK DRESS


  Jak zwykle biorę za dużo na siebie, w efekcie czego zaniedbałam częstotliwość postów. Za równy miesiąc stuknie mi magiczna 20stka i być może w końcu zrozumiem, że nie mogę być wszędzie, a tym bardziej już wszystko robić. Niemożliwe jest, aby ciągle brać inicjatywę w swoje ręce, ale ja ciągle czuję niedosyt.
  Od dłuższego czasu zastanawiałam się na dekatyzowaną sukienką. Materiał imitujący wytartą i spraną tkaninę robi latem furrorę. Jak się okazuje - może cieszyć się swoim zainteresowaniem również zimą. Zdecydowałam się na bawełnianą sukienkę Peperuna. W mniej chłodne dni wybieram krótką imitację kożuszka. Nie obędzie się również bez dodatków LAVAii. Dodam jeszcze, że sukieneczka była sporo skracana i zwężana - takie problemy mają właśnie niscy ludzie.












DRESS - Peperuma (link)
JACKET - Orsay
SHOES - DeeZee
BAG/HAT/JEWELLERY - LAVAii

poniedziałek, 22 grudnia 2014

GIFT IDEAS



   Dokładnie za trzy dni, w wielu polskich rodzinach, obchodzony będzie wieczór wigilijny. Przyznam, że cały rok z utęsknieniem czekam na ten dzień. Chociażby dlatego, że cała rodzina ma możliwość spotkania się i spędzenia tego wieczoru bez telewizora, telefonu i internetu. Nie wstydźmy się okazywać tego, że po prostu lubimy spędzać wspólnie czas ze sobą! Za trzy dni Wigilia, a Wy jeszcze poszukujecie prezentów? Spokojnie, mam kilka propozycji dla tych, którym zależy na czasie, w kilku przedziałach cenowych.




   Osobiście dla mnie największą wartość mają prezenty własnoręcznie zrobione, bo wiem, że ktoś musiał poświęcić mnóstwo czasu po to, aby go wykonać. Niestety, ale coraz bardziej jesteśmy zabiegani i nie mamy na to czasu. Kupowanie, robienie i przystrajanie upominków dla bliskich sprawia mi ogromną radość. To fajne, że nawet najprostszy gest sprawia uśmiech na twarzach bliskich. Poznajcie moje propozycje dla niej i dla niego.


ONA


  Świeca zapachowa/ kadzidełka/ zapach do pomieszczenia

Tutaj niewiele trzeba tłumaczyć - przeważnie kobiety uwielbiają wszystko co przyjemnie pachnie, dlatego też polecam bożonarodzeniową gamę zapachową ZARA HOME - Gingerbread. Swoim aromatem wprowadza dom w nastrój świętowania. Gama zapachowa składa się z kilku produktów, ja polecam: kadzidełka (19.90), patyczki zapachowe (69,90), świeca zapachowa, saszetki do szafy (49,90), zapach do samochodu (49,90). Tańszą alternatywą, ale równie przyjemną, są świece zapachowe (7,00) Bolsius Aromatic dostępne w drogeriach Rossmann oraz patyczki zapachowe (20,00). Porównując - z własnego doświadczenia - pierwsza gama zapachowa jest trwalsza i wydajniejsza, ale to już zależy od tego ile pieniędzy chcemy przeznaczyć na prezent.


 Kosmetyki

Wybieraj produkty, które przydają się na co dzień, a mimo to szkoda nam na nie wydawać pieniędze. Co roku zachwycam się paletami z Sephory. Z resztą sama w poprzednim sezonie zaopatrzyłam się w jedną z nich. Jestem zachwycona trwałością i jakością tych produktów. Rozpoczynam szybki przegląd - na co warto zwrócić uwagę.

1. Paleta do makijażu Sephora Makeup Party Box (99,00) - mój 'must have'! Osobiście wybrałam tę paletę, ponieważ jest mniejsza (tzw. do torebki) od tej ogromnej, którą zakupiłam rok temu, a i tak jest w czym wybierać! Poza tym każdy rządek uzupełnia się kolorystycznie. Paleta zawiera: cienie do powiek, pomadki, róże do twarzy.


2. Fluid/ krem nawilżający Sephora BB dla wszystkich rodzajów skóry (gorąco polecam!) (69,00) 


3. Długotrwała  szminka do ust Sephora. Wybrałam odcień Forever Fushia, nr. 11 metaliczny. Pięknie pachnie, trzyma się do kilku godzin i nie zwija w załamaniach ust. Dobierz odcień w zależności od tego w jakich kolorach dobrze czuje się obdarowana osoba. Sephora (45,00)



4. Lakier do paznokci w niezobowiązującym kolorze nude. Inglot, polecam odcień 51 (23,00)


5. Pędzle do makijażu, w gotowym mini zestawie, Sephora Gold Party (79,00)

6. Połyskujący puder do ciała J.S. Douglas Sohne, Perfumeria Douglas (39,00)



Biżuteria i inne

5. Bransoletka na rzemyku. Nie zobowiązuje bardzo, a może stać się małą przypominajką o bliskiej osobie, Apart (pow. 200,00) /Lilou (pow. 70,00).



6.  Zestaw 'zimowy niezbędnik' - ciepła czapka z kominem zapakowane w elegancki pillow box- LAVAii (link do sklepu)


7.  SteaMaster - prasowacz parowy - jest idealną opcją, jeśli szykujecie większy prezent dla kogoś. Bardzo pomocne urządzenie do domu, (link do sklepu) (pow. 499,00)


ON


1. Karta podarunkowa do ukubionego sklepu - pieniądze nie przepadną, a bliska osoba nie będzie skazana na nasz wybór, dokonując go sama.

2. Wąski krawat - tego nigdy za wiele, Wólczanka (100,00)

3. Skórzany pasek do spodni, Vistula (ok. 100,00)

4. Szlafrok męski, Kappahl (200,00)

5. Spinki do koszuli, Vistula (80-120)

6. Elektroniczna ramka na zdjęcia, RTV Euro (pow. 120,00)

Na koniec pragnę życzyć Wam wszystkiego dobrego z okazji świąt. Spędźcie ten czas z najbliższymi, bądźcie bardziej mili niż na co dzień. Nie warto w te dni drążyć przykrych tematów i najważniejsze - darujcie sobie telewizję i internet w tym okresie. Wszystkiego dobrego!

wtorek, 2 grudnia 2014

OLD COMBINATION


Cześć wszystkim! Coraz więcej energii, pomysłów - oby tak dalej! Jak zwykle nie mam na nic czasu, jednak na blogu szykują się spore zmiany. Moda nie jest jedyną rzeczą, którą interesuję się. Powiem więcej: 'strojenie się' to nie wszystko. Żeby dojść do takiego wniosku, trzeba zrobić sobie rachunek sumienia i zobaczyć co zrobiło się dobrze, a co źle. Potrzebujemy więcej dystansu do życia, trzeźwego myślenia i dużo ciężkiej pracy. Przecież nic samo się nie zrobi!
  Dzisiaj połączenie cieniowanej sukienki w odcieniach koloru niebieskiego oraz zielona torebka/puzderko. Wężowy print z torebki pasuje do butów. Jestem zachwycona jakością materiału sukienki. Nie przepadam za obcisłymi fasonami, ale ta wyjątkowo mnie urzekła. Na sobie mam rozmiar XS bez wciągania brzucha i myśli 'wcisnę się'.
  Ten 'słodki' deser to nic innego jak oczywiście przystawka light. Nie tylko z nazwy, ponieważ zawiera jedynie jogurt naturalny, mrożone truskawki (świeże już niedostępne) oraz chrupiące musli. Od czasu do czasu można sobie pozwolić - zdrowo, pysznie i świeżo.

Zdjęcia wykonał mój wieloletni kolega - Marcin Jarosław Białek
















DRESS - PEPERUNA (link)
SHOES - DeeZee (link)
SCARF - LAVAii (link)
COAT - ZARA
BRACELETS - LAVAii (link)