Zdjęcia - najlepszy Marcin Białek
Tak, bardzo lubię skrzydełka z kurczaka, kubełki, przeróżne dania serwowane w restauracjach, ale zrozumiałam, że 'śmieciowe jedzenie' nie tylko niekorzystnie wpływa na moją wagę, ale przede wszystkim jest niezdrowe. Nie odmawiam sobie cukru/słodzika do kawy, do herbaty natomiast nie dodaję w ogóle. Na początku gorzka czarna, nie smakowała mi za bardzo - teraz nie widzę żadnych przeszkód.
Jeżeli chodzi o lekki podwieczorek, czy deser, dobrą opcją jest jogurt naturalny, do którego dodaję kiwi, nektarynkę i banana, oczywiście drobno pokrojone. Odstawiłam również napoje gazowane i teraz bardzo, ale to bardzo sporadycznie piję coś 'kolorowego'. Zamieniłam chleb zwykły na chrupki. Zrezygnowałam też z makaronu, ale od czasu do czasu - można sobie pozwolić.
Reasumując - zwróć uwagę na to co jesz i pijesz. Zacznij najpierw właśnie od tego. Nie warto szukać specjalnych diet w internecie. Radzę, aby takie coś skonsultować z lekarzem lub trenerem personalnym, w zależności od tego, czy masz jakieś problemy zdrowotne.
Sport - przyznam szczerze, że naprawdę zaczęłam ćwiczyć. Na początku próbowałam z Ewą Chodakowską, ale ze względu na moje problemy z kręgosłupem - musiałam ograniczyć ilość treningów proponowanych przez tą panią. Połączyłam 3 zestawy ćwiczeń z Mel B, każdy po 10 minut + dodatkowo 'Booty Shaking Waist Workout' z Tiffany Rothe. Przykładowo dzisiaj robię:
- Mel B ABS
- Mel B nogi
- Mel B pośladki
- Tiffany Rothe (wszystkie wymienione treningi trwają po 10 minut)
Wykonuję je w zależności od tego ile mam czasu, ale staram się co najmniej 3 razy w tygodniu. Wszystkie trenerki to bardzo motywujące osoby i muszę przyznać - kocham poczucie humoru Mel B.
Tak naprawdę motywacja zaczyna się w środku, w nas samych. Beznadziejne jest mówienie, że zacznę od jutra, albo najpopularniejsze 'od poniedziałku'. Nie robimy tego dla kogoś, tylko dla siebie. Warto chwalić się efektami, wtedy zobaczysz reakcję innych, a przede wszystkim swoją i wytrwale będziesz dążyć do celu!
Na bieżąco będę wstawiać sprawdzone przepisy, własne propozycje. Czekam również na Wasze opinie, metamorfozy, zdjęcia 'przed i po'. Dziękuję Wam, za przemiłe opinie i wiadomości. Bardzo mnie to motywuje, czekam na kolejne maile.
TUNIC/ BAG/ SCARF - ByPOLALA (link)
PANTS - Bershka
SHOES - Nike
SHOES - Nike
Przepięknie wyglądasz kochana! Fantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPS. Też ćwiczę czasem z Mel B :) Uwielbiam ją :) I staram się po prostu jest normalnie ograniczając słodycze i niezdrowe jedzenie ;)
Jaki rozmiar spodni.?
OdpowiedzUsuńXS, albo S, nie pamiętam
UsuńChyba przesadzilas, mierzylam L i byly za male a jestem od ciebie szczuplejsza
UsuńNo to Chińczykom pomyliły się metki, albo prawda jest inna. Tego nie wiem, ale jestem świadoma tego, co mam na metce ;)
UsuńZe zdjęć wnioskujesz, jakie ma wymiary, że mówisz, że jesteś szczuplejsza?
UsuńWazylam 54, teraz 49 to chyba roznica jakas jest? A kto ile wazy- jego sprawa ;)
UsuńOczywiście, że widać :) Ludzie zawsze się muszą czegoś czepić...
UsuńL to na mutanta, a Monia nie jest mutantem! :) Ktoś tu zna Twój rozmiar Monika bardziej niż Ty i chyba chciałby ci dokuczyć, ale niestety...
UsuńChyba powinnam się popłakać, czy coś :D ups.. nie wyszło...
UsuńMam te same buty tylko w innym zestawieniu kolorystycznym, fioletowo-błękitne! Świetnie się noszą i mają niesamowity design :))
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
+ a u mnie: pierwsza stylizacja prosto z Sycylii!
fajny codzienny zestaw;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs:)
sama przygarnęłabym takie spodnie do swojej kolekcji:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)) woman-with-class.blogspot.com
Ty nawet w dresie zajebiście wyglądasz :) Śliczna dziewczyna i z przyjemnością tu zajrzę jeszcze raz ;)
OdpowiedzUsuńNie za ciasne te dresy? :)
OdpowiedzUsuńBardzo wygodne! Uwielbiam moich Czytelników - wiedzą lepiej niż ja, czym farbuję włosy (mimo, że nie robię tego), czy wygodnie i nie za ciasno mi w dresach oraz to ile ważę. To takie 'polskie', że każdy o każdym wie lepiej ;-)
Usuń