Wiosna w lutym? Wszystko możliwe.. Ostatnio pogoda sprzyjała robieniu zdjęć i szczerze mówiąc marzę o tym, aby ciężki płaszcz zamienić na skórzaną ramoneskę. Kolejny mój debiut - muszkieterki. Obowiązkowo wysokie i za kolano. Po dłuższym namyśle zdecydowałam się na model z wysoką szpilką. Ładnie prezentują się w codziennej stylizacji, jak i również tej wieczornej. Taki rodzaj obuwia najbardziej pasuje osobom wysokim z długimi nogami, ale cóż zrobić kiedy odziedziczyłam marne 158 centymetrów wzrostu? Zawsze takie chciałam mieć i właśnie to marzenie spełniłam. Lekka sukienka z modnym wiązaniem ma w sobie dziewczęcy urok. Dziękuję mojej Współlokatorce, za to, że nakłoniła mnie do jej zakupu. Kobaltowa torebka dodaje wiosennego akcentu całości.
Wielu znajomych (jak co roku z resztą) zadaje pytanie "co robicie w Walentynki?". Odpowiadam z szerokim uśmiechem, że "idę do pracy na dziewięć godzin". Nie obchodzę tego 'święta', co wcale nie oznacza, że jestem zdesperowana i nieszczęśliwa.. Wręcz przeciwnie - pod koniec lutego zaczynamy kolejny, już piąty rok razem. Według mnie, 14 lutego nie jest dniem ludzi zakochanych, a handlarzy, którzy sprzedają mnóstwo słodkich, czerwonych (najlepiej w kształcie serca) dodatków. Nie obchodzimy tego święta, bo dla nas każdy inny, 'zwykły' dzień jest wyjątkowy. Nie bukiet świeżych kwiatów jest ważny, a szacunek, którym darzy mnie Ukochany. To właśnie te nieplanowane niespodzianki są najpiękniejsze. Każdego dnia potrafimy zaskakiwać się czymś innym nawzajem. Cieszę się każdym wspólnym dniem i jestem przekonana, że nie można wszystkiego zaplanować. Nie warto więc czekać na ten konkretny dzień, aby okazać sobie nawzajem to co czujemy.
Zdjęcia: Marcin Jarosław Białek
Paznokcie i rzęsy: Marcela Studio Nails & Lashes
Pierwsze zdjęcie! <3 Cudowna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka, przepiękna dziewczyna i przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz:) piękną masz sukienkę;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
czyli wg Twojego toku myślenia Wszystkich Świętych też nie obchodzisz? Bo o zmarłych powinniśmy pamiętać każdego dnia. A w Wigilie opłatkiem się nie dzielisz? Bo "życzyć"wszystkiego dobrego itd itdp powinniśmy sobie każdego dnia.
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie,
UsuńOdpowiadając na Twoje pytanie - obchodzę. Dlaczego? Dzień 'Wszystkich Świętych' jest naszym polskim świętem, nie zapożyczonym - to po pierwsze. Po drugie ten dzień jest dniem WOLNYM, a więc mam możliwość odwiedzenia moich bliskich, których już z nami obecnie nie ma. Opłatkiem również się dzielę, co nie znaczy, że tylko w ten dzień życzę zdrówka mojej cudownej rodzinie. Po prostu nie rozumiem i nie widzę sensu w kupowaniu sobie walentynkowych prezentów. Święto zakochanych ? Nie potrzebuję przypominać sobie o mojej miłości, nie potrzebuję kwiatków, serduszek i misiów w ten dzień. Co po tym święcie 'zakochanych', gdzie ludzie okazują sobie czułość, skoro na kolejne dni nie umieją odezwać się do siebie z szacunkiem? Każdy ma swoje zdanie, ja szanuje każde. Co nie zmienia faktu, że tego dnia nie świętuję i nigdy nie będę :) Pozdrawiam!